O tym, że marzenia się spełniają, przekonali się Monika i Łukasz, sympatyczna Para, która zgłosiła się do nas z prośbą o zorganizowanie ślubu za granicą 5 tygodni przed planowanym ślubem. Nie chciałam zasmucić Moniki, ale wizja organizacji ślubu w tak krótkim czasie, a w szczególności część formalna, czyli dokumenty, wydawała się wręcz nie do pokonania i nie do zrealizowania. Jednakże, kiedy Monika powiedziała mi, dlaczego bardzo zależy im na ślubie w tak krótkim terminie, postanowiłam, że zrobię wszystko, aby ślub doszedł do skutku. W końcu do odważnych świat należy!
Mieliśmy tydzień czasu na załatwienie wszystkich dokumentów i przetłumaczenia ich na język grecki.
Nie oszukuję, kosztowało nas to dużo stresu, a Monikę i Łukasza dużo wydatków związanych z ekspresowymi przesyłkami i tłumaczeniami części dokumentów w UK, ale jeśli jest się zdeterminowanym i chce się osiągnąć zamierzony cel, to wówczas to co wydaje się niemożliwe, okazuje się banalnie proste.
Udało się!!! W ciągu tygodnia mieliśmy już skompletowane dokumenty! Jak tylko dotarły szczęśliwie na Zakynthos, odetchnęliśmy z wielką ulgą i można było przejść do części przyjemniejszej, czyli planowania ślubu.
Monika i Łukasz na miejsce swojego ślubu wybrali wysepkę Cameo na Zakynthos. Wyspa sama w sobie jest malownicza i unikalna, jednakże udekorowanie miejsca ślubu w łuk z kwiatami oraz drewnianymi serduszkami nadało miejscu romantyzmu.
A oto główny powód dla którego postanowiłam się nie poddać i zorganizować ich ślub w tak krótkim czasie - dziadkowie Panny Młodej!
Plan był taki, że Monika i Łukasz planowali zabrać ze sobą dziadków Panny Młodej na wakacje nie wspominając nic o ślubie. Już na Zakynthos mieli ich poprosić, aby zostali ich świadkami! Czy może być coś piękniejszego, aniżeli mieć możliwość, aby nasi dziadkowie, byli nie tylko gośćmi na naszym ślubie, ale przede wszystkim świadkami? Właśnie ten argument przemówił do mnie i dla niego właśnie obiecałam sobie, że uczynię wszystko co w mojej mocy, aby spełnić ich marzenia. I udało się!
Ślub Moniki i Łukasza w obecności najbliższych sercu osób, w bajkowym miejscu, zorganizowany w czasie praktycznie niemożliwym do realizacji potwierdza, że nie ma rzeczy niemożliwych, a marzenia sa po to, by je spełniać!
Nawet nie zdajecie sobie sprawy, ile przyjemności dało mi spełnienie marzeń Moniki i Łukasza! Poczułam się jak wróżka, która za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zamieniła szarą rzeczywistość w bajkę.
Tobie też mogę pomóc spełnić marzenia o bajkowym ślubie za granicą!
zdjęcia: Beyond My Eyes Photography
organizacja ślubu: Turquoise Inspiration Events
#ślubzagranicą #ślubwgrecji #ślubnazakintos #slubnazante #zakynthos #slubnacameo #cameo #turquoiseinspirationevents
Komentarze
Prześlij komentarz