Czy ślub na plaży jest nadal marzeniem Polaków decydujących się na ślub za granicą? Zdecydowanie tak! Ale zanim zdecydujecie się na ten krok, warto poznać kilka szczegółów, aby później nie żałować, iż nie wybraliście innego miejsca na ślub.
Myśląc o ślubie na plaży wielokrotnie mamy przed oczami piękną, piaszczystą plażę, turkusowe morze, egzotyczne palmy i błogą ciszę. Tylko plaża i Państwo Młodzi. Żadnych nieproszonych gości (czytaj: turystów).
Jednakże wielokrotnie rzeczywistość odbiega od naszych wyobrażeń. Powód jest prosty. Plaże są przeznaczone na użytek publiczny. Oznacza to, że nie można zabronić tursytom korzystania z nich podczas odbywającego się w tym czasie ślubu. Jeżeli chcecie liczyć na poczucie prywatności, to opcją są plaże prywatne mieszczące się przy hotelach. Ale i na nich spotkacie turystów - gości hotelowych.
Zawsze jednak można pozwolić sobie na odrobinę ekstrawagancji i luksusu, wynająć prywatną łódź i udac się w niedostępną dla przeciętnego turysty wysepki, z piękną plażą, na której możecie się pobrać w tylko we dwoje lub w otoczeniu najbliższych. Minusem takiego ślubu jest to, iż ma on charakter symboliczny. Czyli nie ma na nim obecnego urzędnika. Ale to w niczym nie przeszkadza, ponieważ dokumenty można podpisać w urzędzie w tym samym dniu, lub na dzień następny.
Ślub na plaży nadal cieszy się dużą popularnością wśród naszych klientów. Jeśli ktoś mocno marzy o tym, aby połączyć się węzłem małżeńskim z piaskiem pod stopami, wsłuchiwać się w szum morskich fal i czuć morską bryzę we włosach, to nic nie jest w stanie stanąć na przeszkodzie.
Oto krótka fotorelacja naszych Par, którym pomogliśmy spełnić marzenia o ślubie na plaży w Grecji oraz na Malcie.
Inwestuj w spokojna miejscowość nad morzem
OdpowiedzUsuńMarzysz o własnym miejscu nad Bałtykiem? Apartamenty w Rogowie to gwarancja nie tylko pięknych widoków, ale także pewnej inwestycji. Zainwestuj w swój spokój i komfort życia nad Bałtykiem.