Zaręczyliście się :-) Gratulacje! Teraz czas na planowanie ślubu. Rodzina ma już swoją wizję Waszego wielkiego dnia, na myśl której nie zawsze Wam do śmiechu. Macie swoje poglądy na świat, marzenia, które chcecie spełnić. Nie chcecie jednak zasmucić rodziców. Dylemat? Co w takim wypadku zrobić? Posłuchać rodziców i zgodzić się na tradycyjne wesele w Polsce, z rodziną, którą w większości zna się z fotografii lub opowieści, czy raczej posłuchać głosu serca i pobrać się tam, gdzie od dawna marzycie?
Pamiętajcie, to gdzie i jak będzie wyglądał dzień Waszego ślubu zależy tylko i wyłącznie od Was! To jest Wasz dzień i każdy powinien uszanować Waszą decyzję. Marzenia są po to by je spełniać.
Szczęściarzami są ci, których rodzice są w miarę wyrozumiali i otwarci na nowe trendy ślubne.
Ale co, jeżeli rodzice nie dają za wygraną i za wszelką cenę chcą Was zmusić do tradycyjnego ślubu konkordatowego w Polsce? W takich okolicznościach pozostają Wam dwa wyjścia:
1. Przechytrzyć rodziców. Czyli, namówić rodziców do wyjazdu na "urlop" w ściśle określonym czasie i do kraju, w którym planujecie się pobrać. Jak już rodzice połkną haczyk, wówczas należy skontaktować się z koordynatorem ślubu, który pomoże Wam w organizacji oraz dopatrzy najdrobniejszych szczegółów tak, aby nikt z rodziny się nie zorientował, co planujecie. Będąc już na miejscu, rodzice nie będą mieć innego wyjścia, jak tylko uczestniczyć w tym wyjątkowym dla Was dniu. Może początkowo będą obrażeni, ale widząc radość i miłość na Waszych twarzach, a wszystko to w otoczeniu bajecznej scenerii, na pewno Wam wybaczą i będą się cieszyć Waszym szczęściem.
2. Zaplanować potajemnie ślub tylko we dwoje. Jest to bardzo popularny rodzaj ceremonii za granicą. Nie musicie martwić się o świadków, jeżeli nie mogą Wam towarzyszyć. Wedding planner przychodzi w takiej sytuacji z pomocą. Nie ważne, czy świadkami będą osoby przypadkowe lub te z którymi wymieniliście kilka maili. Ważne, aby ślub odbył się według Waszego scenariusza i na zawsze zapadł w Waszej pamięci. Nie musicie w domu informować nikogo, co zamierzacie. Po prostu wyjeżdżacie na wakacje :-) A po powrocie do Polski możecie pobrać się w kościele, jeżeli za granicą zawarliście związek cywilny i w ten sposób wszyscy będą szczęśliwi.
Tak więc, wybór należy do Was!
Każda z nas ma swoją ulubioną piosenkę, przy której chciałaby zostać prowadzona do ołtarza. Wydawać by się mogło, że wybór piosenki jest czymś banalnym. Jednakże jest to bardzo trudna decyzja, szczególnie jeśli ślub ma się odbyć w plenerze. Dlaczego? Ponieważ jest tak wiele pięknych utworów muzycznych, a musimy zdecydować się tylko na jeden. Podpowiadamy Wam, jakie piosenki nadają się idealnie na wielkie wejście: 1. Perfect Ed Sheeran https://www.youtube.com/watch?v=1UQzJfsT2eo 2. Moments Like This Leona Lewis https://www.youtube.com/watch?v=sxbX-z5-QHs 3. All Of Me John Legend https://www.youtube.com/watch?v=450p7goxZqg 4. A Thousand Years Christina Perri https://www.youtube.com/watch?v=rtOvBOTyX00 5. Endless Love Luther Vandross https://www.youtube.com/watch?v=nScV1qu-MZQ 6. Thinking Out Loud Ed Sheeran https://www.youtube.com/watch?v=lp-EO5I60KA 7. Love Me Like You Do Ellie Goulding https://www.youtube.com/watch?v=AJtDXIazrMo 8. Wherever You Will Go Ch
Komentarze
Prześlij komentarz